poniedziałek, 7 lutego 2011

On my way to USA...


Wlasnie siedze sobie w samolocie do USA Mimo to nadal nie wierze ze za niecale 2h laduje….;)
U was już prawie 1 w nocy jest, spac nie mogę pewnie przez to ze się denerwuje i nie wiem co mnie tam czeka hehe;) Już jesteśmy niedaleko Bostonu wiec coraz bliżej….;) Ale może tak od początku:P
Lot z Wro do Frankfurtu trwal niecala godzine;P Mielismy opoznienie prawie Pol godzinne;P Samolocik maly, na niecale 80 osob plus zaloga;) Siedzialam z jakims panem który się do mnie slowem nie odezwal hehe. Za to mialam mase miejsca na nogi bo siedziałam przy wyjsciu awaryjnym;)
Balam się ze podczas przesiadki się zgubie na tym ogromnym lotnisku ale na szczescie oznakowane super jest;P podczas przejscia paszportowego trafilam na  pana polaka hehe:P Po dosc dlugim spacerze po terminalu 1 doszlam do mojej bramki…A59 ;) Były sporo Niemek, tez Au pairek tylko z tego co się zorientowałam to wszystkie sa z CC:P Zapoznalam się z jedna Szwedka Hela czy jakos tam ale i ona jest z CC…a szkoda bo bardzo sympatyczna dziewczyna z niej;)
W porównaniu do tego pierwszego samolotu to ten to olbrzym jest;) ma po 8 siedzen, 2 przejscia dlugi jak nie wiem….:) siedze niestety nie przy oknie tylko na srodku:P No coz wszystkiego mieć nie można;) Leci niewiele osob, przynajmniej economy class, w moim 4-osobowym rzadku jestem sama, ta szwedka siedzi 2 siedzenia przede mna a Niemki obok:P Tak jak już wiele osob mówiło ich to plaga normalnie, trzymaja się razem, gadaja tylko po niemiecku i wszystkich innych mierza jak nie wiem:P Niestety neta nie ma tutaj, może pierwsza klasa ma dostep:P  za to 16 filmow do wyboru, ze 20 radio, masa plyt do sluchania;) Mozliwosc podglądu trasy lotu, wysokości i prędkości z jaka lecimy hehe;) FULL WYPAS ;D!!!!! 
Nawet nie wiem działam ze USA to ok. 4 tys km od nas….;) Wogole jedzenie pyszne, wszystko za darmo, obsluga bardzo mila:P Chyba przerzuce się na te linie hehe;)
Jakies dokumenty nam dali do wypelnienia i na ich podstawei musimy jeszcze przejść przez te wszystkie Hamerykanskie przeprawy;P mam nadzieje ze wszystko dobrze uzupełniłam bo mnie jeszcze nie wpuszcza do tej krainy mlekiem i miodem płynącej :D!!!! Jeszcze trzeba się na lotnisku tam odnaleźć, odebrac bagaz i znaleźć pana z Shutlle Bus który powinien na mnie czekac żeby mnie do hotelu odstawic;P
Ok.koncze bo przekaski jada i napoje;D
Dolacze wam do tego jeszcze jakies streszczenie hotelu, pokoju itp. I może jakies zdjęcia porobie hehe;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz