Aaaa kupiłam nowy aparat ( stary popsuł mi się kilka dni przed opuszczeniem Ibizy co spowodowało brak przepieknych zdjęć z tego raju ) wiec tez popstrykałam troszke fotek tak tylko dla zapoznania się z aparatem ;D
Mój maluszek, który już nie jest takim maluszkiem :D
Karykatura którą nabyłam na Ibizie ;)
wrześniowy poranek w Woodford ;)
Udało mi się w końcu zajrzeć do M&M store na Leicester Square:
Czy też uwiecznić Londyn nocą ( widok który przypomina mi on Nowym Jorku za każdym razem...)